Mam to od zawsze. Każda pora roku to dla mnie inna bajka. Bajka z dziecięcych lat.
Wiosna. Pani w szeleszczącej, zielonej sukience, pachnąca topniejącym w słońcu śniegiem, ciepłym deszczem i pierwszymi tulipanami...
Dziś znów ją poczułam (widziałam?) - przeszła cichutko tuż obok... Mimo, że wciąż styczeń ;)
Wiosna. Pani w szeleszczącej, zielonej sukience, pachnąca topniejącym w słońcu śniegiem, ciepłym deszczem i pierwszymi tulipanami...
Dziś znów ją poczułam (widziałam?) - przeszła cichutko tuż obok... Mimo, że wciąż styczeń ;)
...
otwarte okna
na wyciągnięcie ręki
zielone krynoliny
---
opened windows
at arm's length distance
green crinolines
at arm's length distance
green crinolines