Nie jestem prawdziwą kobietą, dlatego nie rozumiem tego haiku. W L3 powinno być "butelką wina" i wtedy haiku jest zrozumiałe, a i ilość sylab się nie zmienia. K.
Haiku jest o kłótni (może o rozstaniu?): ona powiedziała zbyt wiele, on trzasnął drzwiami, ona o tym wie, ale nie przeprosi, tylko zagłuszy w sobie poczucie winy. Butelka faktycznie miała być w pierwszej wersji - też mi przyszła na myśl, ale... Nigdy bym nie wypiła butelki wina, jeden kieliszek to już wystarczająca ilość. Więc... został kieliszek :) Pozdrawiam Krzysiu :)
przepiękne, o Mistrzyni! ;-) i prawdziwe, przy okazji...
OdpowiedzUsuńTylko prawdziwa kobieta zrozumie drugą kobietę ;) Dzięki :)
OdpowiedzUsuńoj, zrozumiałam i nawet przypasowałam to do życia :)
OdpowiedzUsuńNie jestem prawdziwą kobietą, dlatego nie rozumiem
OdpowiedzUsuńtego haiku. W L3 powinno być "butelką wina" i wtedy haiku jest zrozumiałe, a i ilość sylab się nie zmienia.
K.
Haiku jest o kłótni (może o rozstaniu?): ona powiedziała zbyt wiele, on trzasnął drzwiami, ona o tym wie, ale nie przeprosi, tylko zagłuszy w sobie poczucie winy.
UsuńButelka faktycznie miała być w pierwszej wersji - też mi przyszła na myśl, ale... Nigdy bym nie wypiła butelki wina, jeden kieliszek to już wystarczająca ilość. Więc... został kieliszek :)
Pozdrawiam Krzysiu :)