W haiku wyrażam siebie i świat. Minimum formy. Maksimum duszy...
Bardzo fajne..i bardzo na czasie :)
Dziękuję :) Jakby nie patrzeć - idzie do wiosny ;)Pozdrawiam :)
wczesnym rankiem, to ja nie widzę nic, oprócz ciemności, Aniu ;P
Bo może Twój ranek to jeszcze przed świtem? Mój już po ;)
Mój poranek rozpoczyna się baardzo wcześnie ;)
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.
Bardzo fajne
OdpowiedzUsuń..i bardzo na czasie :)
Dziękuję :) Jakby nie patrzeć - idzie do wiosny ;)
UsuńPozdrawiam :)
wczesnym rankiem, to ja nie widzę nic, oprócz ciemności, Aniu ;P
OdpowiedzUsuńBo może Twój ranek to jeszcze przed świtem? Mój już po ;)
UsuńMój poranek rozpoczyna się baardzo wcześnie ;)
OdpowiedzUsuń