czwartek, 28 lutego 2013

Jak co roku, po zimie, "wietrzę szafy". Rzeczy zbędne wrzuciłam do kontenera PCK. Między innymi buty - niepowtarzalne, bo przerabiane u szewca, z wymyślonymi przeze mnie wstawkami. Jakież było moje zdziwienie, kiedy tydzień później zobaczyłam w nich moją sąsiadkę. Ta, widząc moje zaskoczenie, z dumą stwierdza: "Ładne? Kupiłam wczoraj od chłopa, na ryneczku..."
Hmm...

...
za oknem
oddalający się stukot
moich obcasów

---
behind the window
receding click
of my heels



piątek, 22 lutego 2013

...
myśląc o tobie
rozbijam głowę
orzecha

---
thinking about you
I crack the head
of nut

wtorek, 19 lutego 2013

...
w pochmurną noc
próżno szukam księżyca
na dnie kałuży

---
in a cloudy night
I'm looking for in vain the Moon
at the puddle's depth


niedziela, 10 lutego 2013

więc odchodzisz -
w kryształkach lodu
cały mój świat

...
wiosna tuż tuż
drżą pod dachami
sopelki lodu

poniedziałek, 4 lutego 2013

...
uśmiech anioła
w jednej chwili gaśnie
świat

zainspirowane filmem "Niemożliwe"

---
smile of the angel
at one moment disappear
the world

inspired by film "The Impossible"